czerwca 25, 2011
czerwca 22, 2011
Wakacje!
Praca w szkole ma swoje plusy, ja już mam dłuuugie wakacje:-)
Na zakończenie przedszkola karteczka sztalugowa z podziękowaniami dla Pani.
Kartkę zgłaszam na wyzwanie w digi-scrap.
Dziś mąż sprezentował mi nową gilotynę:-) A córeczce przyniósł bukiet róż z okazji zakończenia przedszkola (grupy trzylatków). Szczęście w córci oczach - bezcenne:-)
Na zakończenie przedszkola karteczka sztalugowa z podziękowaniami dla Pani.
Kartkę zgłaszam na wyzwanie w digi-scrap.
Dziś mąż sprezentował mi nową gilotynę:-) A córeczce przyniósł bukiet róż z okazji zakończenia przedszkola (grupy trzylatków). Szczęście w córci oczach - bezcenne:-)
czerwca 18, 2011
Wyzwanie HopmArt-u
Na blogu sklepu HopmArt kolejne ciekawe wyzwanie. Tym razem wymagane są następujące kolory: ecru, błękitny, szaro-srebrny i biały. Gdyby nie to wyzwanie, zapewne nie sięgnęłabym po te kolory w takim zestawieniu. Oto co mi wyszło:
Gdy ja robiłam kartkę mój mąż z córeczką tańczyli w rytmie tej piosenki;-)
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa, bardzo to mobilizuje i dodaje skrzydeł:-)
Gdy ja robiłam kartkę mój mąż z córeczką tańczyli w rytmie tej piosenki;-)
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa, bardzo to mobilizuje i dodaje skrzydeł:-)
czerwca 16, 2011
Kit marzenie
Jakiś czas temu u Zielonookiej zobaczyłam tę piękną kartkę. A jak zobaczyłam z jakiego zestawu została ta kartka wyczarowana, to mało z krzesła nie spadłam.
Niestety, o takim zestawie mogę sobie tylko pomarzyć. Wykorzystałam natomiast to, co miałam i wyszła mi taka oto kartka urodzinowa dla pewnej uroczej Pani:
Zapraszam na bloga Pixie Dust Paperie, gdzie w candy można wygrać rewelacyjny kit.
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe komentarze:-)
Niestety, o takim zestawie mogę sobie tylko pomarzyć. Wykorzystałam natomiast to, co miałam i wyszła mi taka oto kartka urodzinowa dla pewnej uroczej Pani:
Zapraszam na bloga Pixie Dust Paperie, gdzie w candy można wygrać rewelacyjny kit.
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe komentarze:-)
czerwca 15, 2011
czerwca 12, 2011
Prawo serii
Ostatnio prawem serii psują nam się kolejne rzeczy. Najpierw za sprawą mego męża przy próbie cięcia tekturki z tym zdjęciem padła gilotyna.
Mąż chciał mi zrobić (od Marysi) niespodziankę z okazji Dnia Matki.
Potem padł router, potem komputer męża, na którym przygotowuje zdjęcia na mojego bloga. Zepsuło się jeszcze kilka innych rzeczy, ale to już nie ma związku z moim blogiem. Czekając na lepsze czasy śpiewamy z córką refren tej piosenki:
Oto bukiet, który przygotowałam na najbardziej wzruszający ślub, na którym kiedykolwiek byłam.
Miłej niedzieli!
Mąż chciał mi zrobić (od Marysi) niespodziankę z okazji Dnia Matki.
Potem padł router, potem komputer męża, na którym przygotowuje zdjęcia na mojego bloga. Zepsuło się jeszcze kilka innych rzeczy, ale to już nie ma związku z moim blogiem. Czekając na lepsze czasy śpiewamy z córką refren tej piosenki:
Oto bukiet, który przygotowałam na najbardziej wzruszający ślub, na którym kiedykolwiek byłam.
Miłej niedzieli!