marca 11, 2012
Aniu, wróć...
Kartka dla mojego męża, po wczorajszym świętowaniu głowa mnie boli:-) That it will never come again is what makes life so sweet...
Kolejna laleczka Kimmidoll do kolekcji:-)
AMI - miłość.
"Mój duch łączy i buduje. Przyjmując mojego ducha we wszystkim co robisz, stwarzam bardziej spokojny, radosny i kochający świat dla wszystkich."
lowe <3
OdpowiedzUsuńFajna karteczka, taka troszkę osobista jak na karteczkę dla męża przystało ;) Kapitalna jest ta babeczka widziana przez dziurkę od klucza. Fajne kolorki.
OdpowiedzUsuńLaleczka też cudna.
śliczna lalka - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkartka jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńŚWIETNA KARTECZKA:))super babeczka;))
OdpowiedzUsuńsuper karteczka:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba klimat tej kartki.
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka kiedy będą wyniki Candy ?
OdpowiedzUsuńKarteczka miodzio :)
OdpowiedzUsuńefekt genialny :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńlaleczka cudna...piękne ma kolory :)
a reszta... ach ach... zachwycałam się dłuuuuugo :) ;)