
Napatrzyłam się na cudowne art journale Czekoczyny i zapragnęłam mieć swój egzemplarz:-) Ależ takie ciapanie farbą było dla mnie trudne! Szkoda, że warsztaty Czekoczyny są w Warszawie, a nie we Wronkach.
Numer 1 symbolicznie - to będzie mój pierwszy (mam nadzieję, że nie ostatni) art journal.
Film "Dzień z życia" (2011) mnie zachwycił - polecam!
Miłego wieczoru:-)
Numer 1 symbolicznie - to będzie mój pierwszy (mam nadzieję, że nie ostatni) art journal.
Film "Dzień z życia" (2011) mnie zachwycił - polecam!
Miłego wieczoru:-)