Zadanie było nietypowe: zaproszenia ślubne z wykorzystaniem kosmicznej fotografii zrobionej przez przyszłego pana młodego. Zdjęcie Mgławicy Irys podkleiłam na taśmie dystansowej. Miało być skromnie, kosmicznie i minimalistycznie. Jedynym dodatkiem do zdjęcia, poza prostą typografią, są dwa kryształki.
Poniżej widać dwa kryształki przyklejone do pierwszych liter imion młodych:
Zaproszenia zgłaszam na wyzwanie w sklepie Artimeno, które polega na wykonaniu zaproszeń ślubnych.
Śledziliście kosmiczne poczynania Chrisa Hadfielda?
Śledziliście kosmiczne poczynania Chrisa Hadfielda?
Pozdrawiam
Karolina
Wyszło super,bardzo fany pomysł:))
OdpowiedzUsuńwow to dopiero nietypowe zaproszenie
OdpowiedzUsuńwyróżnia się pod każdym względem
pozdrawiam
hania
Ooo, świetne:)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe i oryginalne, kosmos po prostu;))) Dziękuję za udział w wyzwaniu, DT Artimeno.
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Wyszły świetnie :))
OdpowiedzUsuńWow...pełna podziwu znów jestem :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle fajne. Super efekt!
OdpowiedzUsuńNiesamowite zaproszenia! Uzyskałaś świetny kosmiczny efekt, Młodzi byli na pewno zachwyceni :)))
OdpowiedzUsuń